W ostatnich tygodniach świat internetowy wprawiło w
zdumienie pewne nagranie z Florydy. Jedna z kamer przemysłowych znajdująca się
na posesji w Naples zarejestrowała niecodzienne zjawisko.
Przez blisko trzydzieści minut nad basenem unosił się niezwykły obiekt, który na pierwszy rzut oka mógł być wzięty za UFO.
Przez blisko trzydzieści minut nad basenem unosił się niezwykły obiekt, który na pierwszy rzut oka mógł być wzięty za UFO.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (5.08.2013) na terenie prywatnej
posesji w Naples (Floryda). Funkcjonariuszka ochrony przeglądała na bieżąco
nagrania z kamer CCTV i nagle doznała szoku.
- Gdy spojrzałam na obraz z kamery skierowanej na pobliski basen,
zauważyłam coś dziwnego. – relacjonuje Debralee Thomas. – I pomyślałam, O Boże
! Co to jest ? Na pierwszy rzut oka wyglądało to jak spodek, który pomału
opadał nad basen. Później to ,,coś” zaczęło zmieniać kształty. Rozłożyło się
jak pajęczyna bardzo nisko nad basenem.
Raz się rozciągało, raz zwijało. Fragmentem dotykało nawet lustra wody.
Po prawie trzydziestu minutach obiekt zaczął wolno zanikać, aż w końcu przestał
być widoczny – dodaje funkcjonariuszka Thomas.
Nagranie szybko zrobiło rozgłos w okolicy. Nikt tej nocy nie donosił o
żadnych obserwacjach UFO, ale w ostatnich miesiącach okolice te były wiele razy
areną manifestacji niezidentyfikowanych obiektów latających. Mieszkańcy już
zdążyli przywyknąć do UFO. Dlatego nagranie z kamery przemysłowej wielu z nich
uznało za manifestację nieznanego zjawiska. Sprawa zainteresowała media. Ekipa
CNN dotarła na miejsce zdarzenia i zmontowała sensacyjny materiał
dziennikarski.
Gdy nagranie zagościło na stronach YOUTUBE, szybko stało się bardzo
popularne. Codziennie ma kilka tysięcy odsłon. Internauci zabierają głos.
Niektórzy sądzą, że to UFO. Inni widzą na nagraniu ,,anioły i duchy”. Pojawiają
się też komentarze w tonie krytycznym. Wielu komentatorów nie widzi w materiale
video nic niezwykłego. To tylko gra świateł odbijających się od lustra wody,
którą spowodowały pajęcze sieci, prawdopodobnie zawieszone nad kamerą.
Funkcjonariuszka Debralee Thomas zaprzecza tym komentarzom. Od wielu lat
pracuje na tym stanowisku i widziała przeróżne rzeczy. – Owady latają ciągle
nad kamerami CCTV i mogą czasami tworzyć ciekawe efekty, ale to było coś
zupełnie innego. Nigdy w życiu nie widziałam czegoś podobnego i cieszę się, że
było mi dane to zobaczyć. – dodaje Debralee.
Sam właściciel po obejrzeniu nagrania był wyraźnie poruszony całym
zdarzeniem i postanowił przekazać nagranie do analizy organizacji MUFON w Ohio.
Przedstawiciele organizacji już wstępnie zapoznali się z materiałem, ale
jeszcze nie zabierają oficjalnego głosu. Wszyscy są zgodni, co do jednego, że
nagranie nie jest fałszerstwem.
Czym w takim razie było niezwykłe zjawisko zarejestrowane przez kamerę w
Naples ? Czy było to UFO ? Osobiście jestem dość sceptyczny. Wiele razy
zdarzało się, że te najbardziej sensacyjne nagrania znajdowały swoje
najbardziej ,,przyziemne” wytłumaczenia. Na nagraniu widać wyraźnie, że miejsce
kamery porasta bujna roślinność i może być siedliskiem wielu stawonogów.
Falujące na wietrze pajęcze nici mogą stworzyć przed kamerą niezwykłe pokazy
świetlne. Ponadto nie ulega wątpliwości, że takie miejsca są nafaszerowane
wszelkimi czujnikami bezpieczeństwa. Któryś z nich – przez zwykły podmuch
wiatru – mógł uruchomić reflektor. Całość w połączeniu z tańcem pajęczych nici
i kurzu mogła stworzyć nieziemskie zjawisko nad basenem. Jest to oczywiście
tylko domysł. Na ostateczne wnioski przyjdzie jeszcze czas.
Jeśli teoria pajęczych nici zostanie obalona, to mamy do czynienia ze
zjawiskiem, które przeczy wszelkim paradygmatom fizyki. Zmieniające się
kształty są powszechnie relacjonowane przez świadków UFO. Najwyraźniej zjawisko
to opanowało do perfekcji manipulowanie swoim stopniem materializacji. Czasami
ludzie obserwują materialne obiekty, które naraz potrafią przeobrazić się w
plazmoidalny twór i zaraz zniknąć.
Abstrahując od tego czym była gra świateł nad basenem w Niples, to jednego
możemy być pewni. Miejsce to cieszy się dużą sławą właśnie za sprawą UFO. W
okolicach tych regularnie donosi się o obserwacjach dysków, kul światła i
cygar. Co ciekawe, dwa dni później do ufologicznej organizacji National UFO
Reporting Center, zarządzanej przez Petera Davenporta, zgłoszono aż 14 raportów
o UFO obserwowanym nad oceanem. NUFORC analizuje jeszcze te relacje. Ale
bodaj najbardziej sensacyjne zdarzenie w Naples miało miejsce 14 września 2010.
Wówczas to około pięćdziesięciu mieszkańców miasta była świadkami manifestacji
dziwnych, pomarańczowych świateł nad oceanem. Był to krąg świateł, który
pulsował i zmieniał swoje kształty. Tamtej nocy lokalne komisariaty policji i
jednostki straży pożarnej otrzymały wiele telefonów. Zjawisko udało się nawet
uwiecznić na zdjęciach.
Interesujące nagranie. Choć w rzeczy samej rozwiązanie tej tajemnicy może być banalnie proste. Ot, kilka kropel spada z góry na kamerę i spływając po osłonie obiektywu tworzy świetliste luminescencje. Ale szczerze mówiąc, frapuje mnie trochę ten początek (chyba) nagrania, gdzie obiekt (postać) jest wyraznie trapezowatego kształtu, a z jej dołu emitowane jest wyraźne białe światło w kierunku wody. Ta część nagrania moim zdaniem jest najciekawsza i może sugerować że to w istocie jakiś obiekt. I to podczas potencjalnej operacji zanurzania np. próbnika. Choć przecież po jakimś czasie pojawia się jakby drugi (nadlatując od strony kamery) a ten "stary" po jakimś czasie się z nim łączy. Myślę że trzeba by to nagranie poddać starannej obróbce, by przekonać się, czy to tylko gra świateł czy może...coś więcej.
OdpowiedzUsuń