czwartek, 8 maja 2014

Agroznaki sprzed 1945 - porażka krytyków


Tematyka kręgów i piktogramów zbożowych jest znana od wielu lat i pomimo częstych i wyrafinowanych fałszerstw cropmarkerów, nadal stanowią zagadkę, ponieważ jak się okazuje kręgi a nawet złożone piktogramy możemy zobaczyć na zdjęciach lotniczych z terenu Anglii z  1940/1945 roku a więc sprzed 70 lat. Skoro nie ludzie je wykonali, to zatem kto ?



Zjawisko kręgów i piktogramów zbożowych jest od wielu lat badane i analizowane przez badaczy, którzy nie stoją muren wobec ortodoksyjnej nauki, która wypiera wszystko to co nie pasuje do akademickiego obrazu świata. Wielu badaczy tego zjawiska jak choćby Colin Andrews’a i Pat’a Delgado, musiało odrzucać absurdalne wręcz wyjaśnienia jakie serwowały im przez lata osoby wyjaśniające ten złożony problem od godów jeży, anomalii meteorologicznych a wreszcie wygniataczy kręgów, która wyszła na światło dzienne za sprawą dwóch Angielskich emerytów Dave Chorley i Doug Bowe, którzy tworzyli dla zabawy kręgi w zbożu. Ich aktywność przypisuje się od roku 1978. Świat nauki wręcz zachłysnął się tym wyjaśnieniem i po dziś dzień usilnie wbrew bojącym innym faktom uważa iż wszystkie kręgi/piktogramy to sprawka cropmarkerów a zjawisko formalnie zostało wyjaśnione. W 2013 roku do badań zjawiska kręgów włączył się tasmański archeolog Greg Jefferys, który posiada dużą wiedzę w badaniu i analizowaniu zdjęć lotniczych i satelitarnych. Greg przeanalizował dużą część zdjęć lotniczych jakie wykonywał RAF w roku 1945 obszaru Anglii. Oprócz tego do dyspozycji miał coś czego w latach 80-90 nie było. Była to znana i dostępna każdemu aplikacja internetowa Google Earth. Nie tak dawno aplikacja ta została wzbogacona o archiwalne zdjęcia lotnicze obszaru Anglii z 1940 i 1945 roku. W 2013 roku Greg Jefferys przy współpracy z innym badaczem kręgów Terrym Wilsonem, przeprowadził analizę i to co uzyskał było ogromnym sukcesem. 300 godzin pracy zajęło mu przeanalizowanie dostępnych zdjęć, które skrupulatnie oceniał pod kątem padania światła, rozłożenia cieni, szczegółów terenowych, upraw, stanowisk archeologicznych itp. Te cenne kryteria pozwoliły na bezprecedensowe odkrycie kilku typowych kręgów/pierścieni zbożowych o różnych średnicach, a w jednym przypadku piktogram. Swoje wnioski i zdjęcia Greg opisał na swojej stronie Crop Cricles Research http://cropcircleresearch.homestead.com/index.html 

Polski trop. 

Badania Grega zachęciły moją ciekawość, i po wcześniejszym ‘’kursie’’ nauki w Google Earth postanowiłem samemu spróbować wyszukać czegoś co może być kręgiem zbożowym z Anglii z 1940 - 1945 roku. Przyznam, że jest to długa i czasochłonna praca a nie każde koło jest od razu kręgiem zbożowym. Często są to różnego rodzaju stare budowle, wgłębienia, legi, czarcie kręgi, wybiegi dla zwierząt, błędy na zdjęciu, bądź inne formy naturalne. Google Eearth ma tą przewagę iż możemy ten sam obszar z 1945 roku sprawdzić jak wygląda np. w roku 1960, 1999 czy 2013 jeśli te same struktury się pojawiają sprawa jest oczywista.Takim samymi kryteriami kierował się Greg.Na pierwsze znaki w zbożu natknąłem się po straceniu połowy soboty.W kolejnych dniach udało się odszukać inne potencjalne kręgi. Mając kilka zdjęć kręgów, napisałem do Grega Jefferysa, w celu poznania jego opinii w tej sprawie. Jak się okazało w kilku przypadkach nie były to kręgi lecz naturalne szczegóły o jakich wcześniej informowałem. Od tej pory nawiązałem owocną współpracę z Gregiem i poznałem dalsze jego wskazówki. W ciągu miesiąca udało mi się zlokalizować około 10 kręgów i pierścieni zbożowych w tym z 1940 roku w pobliżu Fardcombe który ma około 23x20 metrów oraz również z 1940 roku krąg k/ Lenham Heath w Kent.Krąg z Lenham Heath posiada około 14 metrów średnicy z wyraźnie widocznym na zdjęciu zawirowaniem roślin. 

Krąg w zbożu z roku 1940 k. Fardcome, a poniżej struktura położonego zboża

Analiza Grega potwierdziła moje przypuszczenia iż krąg powstał nie w zbożu a trawie niezbyt wysokiej, ponieważ nie widać cieni tak samo jak na małej ścieżce biegnącej kilka metrów dalej. 
Krąg wykonany w trawie w 1940 k. Lengham Heath
Widoczna struktura wewnątrz kręgu

Zagadka trójkątów.
  
Moje poszukiwania okazały się być bardzo istotne ponieważ doprowadziły do odkrycia trzech formacji w zbożu w kształcie trójkątów. W rejonie miejscowości Honington odkryłem złożony piktogram w kształcie trójkąta, który tworzy w środku aż cztery trójkąty. Greg moje odkrycie zamieścił na swojej stronie pokazując trzy z 10 znaków jakie odnalazłem w zbożu. Pozostałe dwa trójkąty w Sawston i Longdon były nieco odmienne w tym trójkąt jaki odnalazł Terry Wilsson. Wszystkie cztery formacje charakteryzowało widoczne przedłużenie na wierzchołkach trójkąta. Wspólnie z  Terrym doszliśmy do konkluzji, że nie są to znaki wykonane dla RAF-u, a ludzki czynnik jest bardzo mało prawdopodobny, nic na niego nie wskazuje choć w ostatnim czasie Greg sugeruje teorię znaków dla RAF-u, ale jak na razie brak dowodów na ten temat. Do trójkątów nie dochodzą żadne ścieżki  a w pobliżu wielu lotnisk jakie są widoczne brak czegoś podobnego. Szczerze mówiąc teoria RAF mnie nie przekonuje ? Terry stwierdził krótko w mailu do mnie. 

 ‘’Zrobiłeś kawał dobrej roboty w odszukaniu starych zdjęć! Naprawdę imponujący. Nie wiem, czym one są. Trójkąt z Honington jest inny, ale nie widzę żadnego wytłumaczenia dla nich! Są dziwne’’. 

Trójkąt z Honington
Trójkąt z Sawston

Piktogram w Longdon
Drugi piktogram odnalazł Terry

Wszyscy zauważyliśmy pewną regułę – trójkąty z widoczną linią zawsze wskazują kierunek północny. Nasze opinie z Gregiem i Terrym są zbieżne i wyraźnie wskazują na tendencję rozwoju tego zjawiska w kolejnych latach o bardziej złożone formy, tak jakby zjawisko ewoluowało ? W 1945 roku widać typowe kręgi zbożowe pojedyncze lub w grupach, kręgi z pierścieniem wokół niego, pierścienie o różnej średnicy i pasa wyłożonego zboża oraz piktogramy w kształcie trójkąta. Mój skromny wkład przyczynił się do powiększenia o kolejne zdjęcia tego zjawiska, które dla krytyków tego fenomenu są jak policzek. Ich wyjaśnienia opierające się o sznurek z deseczką bledną z najnowszymi odkryciami kręgów z roku 1940/1945. Zachęcam zainteresowanych do prywatnych poszukiwań tego typu kręgów, na Google Earth lub na archiwalnych zdjęciach lotniczych.. Poniżej przedstawiam formacje jakie odnalazłem a które zostały uznane przez Grega/Terrego za autentyczne, choć nadal są w trakcie analiz. 

6 około 5 m. kręgów z widocznym stojącym zbożem w środku - efekt znany ze współczesnych kręgów

Duży pierścień w częściowo skoszonym zbożu k./Fifield, analizowany przez Grega Jefferysa i porównywalny do zdjęcia lotniczego z widocznym pierścieniem z 1932 r. z Bow Hill.
Przecinający krąg koło drogi/krzewy koło Asthall, zjawisko znane nam ze współczesnych agroznaków
Prawdopodobnie stary krąg zniszczony przez warunki atmosferyczne
Ten sam krąg i miejsce jego lokalizacji, stare kręgi mogą nie posiadać ostro zarysowanych brzegów
Pierścień w zbożu k./Crafton i jego powiększenie poniżej

Dwa pierścienie zbożowe leżące około 700 m obok siebie
Dolny pierścień koło drogi
Górny pierścień brak widocznych ścieżek lub śladów do kręgów
Krąg z pierścieniem k./Claverdon, najprawdopodobniej znak jest nieco podniszczony przez warunki atmosferyczne.
Autor: Arkadiusz Miazga
Źródło: http://arekmiazga.blogspot.com/2014/05/agroznaki-sprzed-1945r-roku-porazka.html#more

Moje trzy grosze

Powyższa publikacja jest niejako kontynuacją sprawy traktującej o kręgach zbożowych z przeszłości, o których szerzej pisałem w poprzednich postach. Widać, że zainteresowanie pracami poczynionymi przez Greg’a Jefferysa znalazły swoje zainteresowanie nie tylko ze strony zachodnioeuropejskich entuzjastów agrozagadki, ale także ze strony polskich badaczy. Udział Arka Miazgi w analizowaniu starych zdjęć lotniczych jest też o tyle interesujący, że pokazuje materiał zdjęciowy, na którym widać bardziej złożone formy geometryczne niż tylko pojedyncze koła i pierścienie. Jeśli odkryte trójkąty na polach obronią się przed hipotezą ,,znaków RAF – u” możemy coraz bardziej utwierdzać się w przekonaniu, iż agrosymbole nie słusznie zostały zaszufladkowane jako li tylko dzieło cropmakera. Warto w tym miejscu więc zainteresować się materiałem fotograficznym z Polski. Choć polskie okolice nie zostały tak bogato udokumentowane przy użyciu aparatu ponad 70 lat temu, jak tereny Anglii, to wciąż – być może – istnieją dowody na występowanie zjawisk pod postacią agrosymboli po stronie Polski znacznie wcześniej zanim zostały po raz pierwszy takie formacje udokumentowane w prasie w latach 90 - tych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz