sobota, 25 października 2014

Astrobiologiczne dowody na życie pozaziemskie

Zespół astrobiologów twierdzi, iż zgromadził wystarczającą ilość dowodów na to, że istnieje życie poza Ziemią. To nie pierwszy raz, gdy ta grupa naukowa dokonuje publicznie takich stwierdzeń.


Ostatnio głośno zrobiło się za sprawą pewnych odkryć rzekomego planktonu na ogonie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) . Odkrycie to – choć spotkało się z ostrą krytyką ze strony innych naukowców – dla niektórych astrobiologów jest koronnym świadectwem na życie pozaziemskie. Badania astrobiologów na kanwie tych wydarzeń są jeszcze bardziej zmotywowane do kontynuowania swojej pracy w tym kierunku i dostarczenia większej ilości niezbitych faktów.

Atmosferę do gorącej dyskusji podgrzał jeszcze bardziej wywiad zamieszczony przez brytyjską gazetę The Daily Express z prof. Milton Wainwright’em, który jest członkiem zespołu naukowców z Uniwersytetu Sheffield i Uniwersytetu Buckingham pracującego w programie naukowym ds. astrobiologii.  Milton podzielił się z redakcją gazety pewnym zdjęciem, które – jego zdaniem – jest dowodem na życie pozaziemskie.

,,Smoczy kawałek" - naukowcy z Uniwersytetu Buckingham
uważają, że to biologiczna forma pochodzenia pozaziemskiego
Zdjęcie przedstawia rzekomo pewną ,,jednostkę biologiczną”, która pochodzi z próbki pobranej ze stratosfery.  W środowisku astrobiologicznym kolokwialnie została ochrzczona ,,smokiem”. Analiza laboratoryjna odkrytej struktury dowiodła, że jest wykonana z węgla i tlenu; nie jest więc fragmentem pyłu wulkanicznego ani odłamkiem kosmicznym.

,,Jest to zdecydowanie struktura biologiczna (wielkości około 10 mikronów) , ale nie jest jasne, czy jest częścią większego organizmu, czy też składa się z mniejszych pojedynczych drobnoustrojów” – mówił w wywiadzie Milton.

Smok z kosmosu

Próbki zostały pobrane w zeszłym roku przez balon, który został wysłany na wysokość stratosferyczną w celu uchwycenia pyłu kosmicznych z ,,deszczu Perseidów”. Sterylne macki do wychwytywania pyłu, znajdując się na wysokości stratosfery, ewidentnie zetknęły się z małymi biologicznymi organizmami. Ich pochodzenie wielu naukowców uznaje za kosmiczne.

prof. Milton Wainwright
W ubiegłym roku, po tym, jak zespół naukowców pracujących razem z Wainwright’em zaprezentował niektóre z odkryć podczas konferencji astrobiologicznej w San Diego, jego kolega, prof. Chandra Wickramasinghe z Uniwersytetu Sheffield powiedział gazecie Daily Mail, że ,,jednostki biologiczne o takiej naturze nigdy wcześniej nie zostały odkryte w stratosferze”.

Grono sceptyków uważa, że w jakiś sposób biologiczne próbki musiały się dostać z powierzchni Ziemi do stratosfery. Za każdym razem Wickramasinghe negował takie stwierdzenia, uznając je za niemożliwe. Wtórujący mu Wainwright, swoje dowody argumentował również na gruncie naukowym. W udzielonym wywiadzie dla gazety Daily Express stwierdził: ,,To, co szokuje nas wszystkich to fakt, iż organizmy te pojawiają się na króćcach pomiarowych w warunkach absolutnie dziewiczych. (…) Nie ma żadnego pyłu, cząstek trawy, gleby bądź pyłu wulkanicznego w odkrytych razem z nimi próbkach”. Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, Wainwright skonstatował: ,,Jedyne logiczne wyjaśnienie, jaki nasuwa się w tej sprawie to, że muszą one pochodzić z przestrzeni kosmicznej (..) W tym kontekście interesująca jest nasza ,,smocza próbka”, chociażby ze względu na swoje nie spotykane w świecie przyrody strukturę budulcową”.

Astrobiologia; klucz do rozwiązania zagadki życia ziemskiego

Analogiczne podejrzenia o ziemskie pochodzenia istniały, gdy rosyjscy astronauci odkryli plankton na stacji ISS. Tutaj Wainwright wyraził swoją stanowczą dezaprobatę: ,,ISS orbituje na wysokości ponad 200 km od Ziemi i nie ma możliwości, że coś może się dostać na kadłub stacji z Ziemi”.   Po czym dodaje: ,,To jest niesamowite odkrycie, a dowody są przytłaczające. Nie powinniśmy dłużej bagatelizować takich dowodów, które wręcz kłują w oczy”.  

Według Wainwright’a ,,jedynym wytłumaczeniem na ich obecność w przestrzeni kosmicznej jest pochodzenie z innego miejsca niż Ziemia, a to wspiera długo lansowaną w świecie nauki teorię, że plankton, a zatem wszelkie życie na Ziemi, w tym my sami, pochodzi z organizmów z Kosmosu”.

Rosyjscy kosmonauci: Alexander Skortsov (po prawej) i Oleg
Artemyev podczas doglądania stacji ISS


Jednym z twórców powyższej koncepcji, tzw. hipotezy o panspermii, jest wspomniany już prof. Chandra Wickramasinghe. Wszechświat wręcz epatuje w życie i jest w stanie przemieszczać się z planety na planetę po przez meteoryty, komety i asteroidy.  ,,Świadectwa na takie przypuszczenia nasuwają się same, gdy w żywej postaci spadają nagle z nieba” – kontynuował Wainwright.

prof. Chandra
Wickramasinghe
Chociaż wielu naukowców podchodzi bardzo ostrożnie do odkryć poczynionych przez zespół astrobiologów z Uniwersytetu z Sheffield i Uniwersytetu Buckingham, Wainwright nie czuje oporów w stwierdzeniu, że ,,istnieje coraz więcej dowodów na to, że DNA pochodzi z kosmosu i jest w stanie przedostać się do naszej atmosfery na mikro – meteorytach, zanim te rozproszą się pod wpływem tarcia”.

W tym samym roku, astrobiolog Richard Hoover, który spędził ponad czterdzieści lat pracując dla NASA i powołał do życia niedawno Grupę Badawczą w NASA na wydziale Marshall Space Flight Center, był profesorem wizytującym Uniwersytet Buckingham i jego Centrum ds. Astrobiologii. Nieoczekiwanie wziął też udział w debacie publicznej podczas Międzynarodowego Kongresu UFO. W jej trakcie nie krył swojego pozytywnego nastawienia do życia pozaziemskiego. ,,Jestem absolutnie przekonany, że życie nie jest ograniczone tylko do planety Ziemia, gdyż znaleźliśmy już szczątki form życia, które są bez wątpienia pozaziemskie” – mówił Hoover. Po czym dodał: ,,W miarę jak gromadzą się naukowe dowody, być może znajdujemy się o krok od wielkiego wydarzenia dla ludzkości – ostatecznego potwierdzenia, że życie występuje w przestrzeni kosmicznej, zaś teoria panspermii wskazuje, w jaki sposób może one rozpowszechniać się we Wszechświecie”.  Niejako uzupełnieniem powyższego jest jeszcze jedno ciekawe spostrzeżenie Wainwright’a: ,,Jeśli nasze wyniki są prawdziwe,  to nasz pogląd na życie zmieni się na zawsze, a zwłaszcza w kwestii procesów ewolucji na Ziemi. Być może bezprecedensowe odkrycia zmuszą nas do przepisania na nowo podręczników biologii”.

Przekład i tłumaczenie: DK
Źródło: http://www.openminds.tv/astrobiologists-say-proof-extraterrestrial-life-abundant/30477



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz