czwartek, 14 grudnia 2023

UFO i wysoka dziwność

Czy dzisiaj można spotkać na drodze skrzata, bestię w wilczej skórze albo czarnego pana w kapeluszu, który zamiast butów odznacza się diabelskimi kopytami? To wszystko wydaje się już zwykłą imaginacją ludzką, swoistym urzeczywistnianiem mitu, dobrze znanego z licznych bajkowych opowieści, jakimi karmiliśmy się przed snem do poduszki, gdy byliśmy dziećmi.

 

Etnografowie, przemierzając Polskę w czasach PRL-u wzdłuż i wszerz, zebrali masę ludowych przypowieści. Wiele z nich nie brano poważnie pod uwagę – stanowiły bardziej wyraz tęsknoty do dawnych wierzeń, w których nie było miejsca na racjonalizm i mechanistyczne spostrzeganie rzeczywistości. Dziś to nasza codzienność i wiara w demoniczny świat już dawno odeszła do lamusa. Kiedy jednak sięgniemy po najnowszą książkę Arkadiusza Miazgi, pt. ,,Wysoka dziwność. Od folkloru po latające talerze”, szybko możemy uświadomić sobie, że żyjemy w błędzie, a obok nas współegzystuje magiczny świat, który daje o sobie znać od czasu do czasu. 




 

Arkadiusz Miazga wychodząc od klasycznej ufologii (czego wyrazem jest jego pierwsza publikacja ,,UFO nad Podkarpaciem”), przeszedł długą drogę badacza-dokumentalisty i sięgnął samego źródła tego zjawiska. Od lat lansuje tezy, jakoby zjawisko UFO miało swoje bardziej parapsychiczne podłoże niż pozaziemskie. Wyrazem tego jest wiele niezwykłych relacji, które zebrał i opisał w swoich licznych opracowaniach. Fascynując się bardziej egzotycznymi tezami pospołu J. Keela i J. Vallee, spojrzał na problem UFO z drugiej strony. Jego kultowy cykl ,,Magonia po polsku”, publikowany przed laty na jego autorskim blogu, był tylko punktem wyjścia do szerszego spojrzenia na wiele aspektów fenomenu latających talerzy, o którym dawne gremium polskiej ufologii nie chciało słyszeć. Miazga nie boi się trudnych pytań i od lat stawia odważne tezy, przechodząc z roli ufologa do rasowego etnografa o bardzo otwartym umyśle. Poprzednia książka ,,Magiczna rzeczywistość” to prawdziwe kompendium wiedzy na temat zdarzeń, potocznie określanych ,,żywym folklorem” (termin ukuty na potrzeby Debat Ufologicznych w Radiu Paranormalium wspólnie z Piotrem Cielebiasiem). 






Z treści książki możemy przekonać się, że świat żywiołów, niegdyś kipiący od chochlików, skrzatów, południc i błędnych ogni, jest wciąż żywy i niechybnie stanowi tabu dla współczesnej popkultury. Miazga zebrał mnóstwo takich relacji. ,,Wysoka dziwność” to kontynuacja tego fascynującego zagadnienia. W najnowszej książce czytelnicy znajdą prawdziwe rodzynki współczesnego folkloru. Nie brakuje tu świadectw manifestacji małych istot – wypisz, wymaluj – przypominających legendarne skrzaty, są postacie demoniczne, futrzane, jak żywo przypominające dawne wilkołaki, nie brakuje też opowieści o ,,czarnych panach” - ,,kapelusznikach”, którzy nawiedzali niegdyś polskie wesela i porywały piękne dziewczyny do diabelskich tańców. Są latające homonidy, spotkania z demonicznymi psami i magiczne przeskoki do innej rzeczywistości. Widać tutaj analogie do zachodnich relacji o spotkaniach ludzi w czerni, gdy mowa jest o ,,kapelusznikach”. Postacie przewijające się w relacjach spisanych piórem Miazgi są na poły magiczne, zmiennokształtne, mają też naturę zwodniczą i chochliczą. Nie szukają bezpośredniego kontaktu z człowiekiem, choć wiele opisanych historii w książce Miazgi sugeruje, że ludzie natykają się na tak dziwacznie wyglądające istoty w bardzo bliskiej odległość i ich spotkania ocierają się o stan zmienionej świadomości. Zdaniem Miazgi to parafizyczna siła, wespół z ludzką psychiką, kształtuje przed swoim widzem przebieg takiego zdarzenia, wywołuje silne emocje, strach i lęk. Nierzadko dramatyczne doświadczenia są przyczynkiem wielkich przemian wśród świadków takich zdarzeń. Innym razem to sensytywna natura ,,wywołuje przysłowiowego wilka z lasu”. 

 

Zebrany materiał faktologiczny wręcz poraża, zmusza do refleksji o faktyczną naturę naszej rzeczywistości. A. Miazga nie daje gotowej recepty, co może kryć się za tymi zjawiskami, które mają wiele wspólnego z bliskimi spotkaniami z UFO. Korzenie wydają się być wspólne, lecz źródło wciąż nieznane. 

 

Z całym szacunkiem mogę polecić książkę ,,Wysoką dziwność” każdemu, kto nie tylko interesuje się zagadnieniami o UFO, ale ma otwarty umysł na rzeczy niezwykłe, wykraczające daleko poza oklepany schemat myślowy. Wszystkich zainteresowanych nabyciem książki z autorskim autografem, odsyłam na stronę Arka. Serdecznie polecam i życzę udanej lektury.  

 

 

www.arekmiazga.blogspot.com

1 komentarz:

  1. Dziękuję Damianie za rekomendację mojej książki pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt ;)

    OdpowiedzUsuń