wtorek, 14 kwietnia 2015

Pomorsko: przelot czarnego pierścienia nad Odrą

3 kwietnia 2015 r. nad wsią kazachską sfilmowano przelot dziwnego pierścienia dymu. Jak dotąd, wypowiadający się do mediów naukowcy nie znaleźli racjonalnego wyjaśnienia tego niecodzinnego zjawiska. Rzecz niezwykła, że podobny fenomen sfotografowano trzy lata temu nad lubuską wsią Pomorsko. Czy mamy do czynienia z tym samym atmosferyczym ,,dziwadłem” ?


 Wielu mieszkańców wsi Szortandy koło Astany w Kazachstanie 3 kwietnia obserwowało przelat osobliwego ,,kręgu z dymu”. Zjawisko przemieszczało się wolno na niewielkiej wysokości. Jednen ze świadków uwiecznił to na filmie. W krótkim nagraniu widać przemieszczający się pierścień dymu, który po kilku minutach zaczyna traci swój kształt, by ostatecznie rozpłynąć się w powietrzu. Niezwykłe nagranie bardzo szybko ,,wstrzeliło się” na nagłówki poczytnych zagranicznych portali internetowych, poświęconych tematyce nieznanych zjawisk. Brak konwencjonalnych wyjaśnień skłonił niektórych do ,,zaszufladkowania” powyższego dziwu jako zjawiska UFO. Czy słusznie ?

Warto zauważyć, że podobne fenomeny obserwowano już kilkakrotnie wcześniej w wielu innych rejonach świata. Analogiczna relacja wpłynęło do mnie też od pewnego mieszkańca Dolnego Śląska, który w marcu lub kwietniu 2012 r. wraz z dwoma innymi świadkami obserwował przelot ,,ciemnego pierścienia” i uwiecznił go na zdjęciu.



,,To było mniej więcej trzy lata temu. – relacjonował świadek. – Wraz z dwoma innymi kolegami przebywałem na rybach w jednym z zakoli Odry, niedaleko wsi Pomorsko (woj. Lubuskie). Była piekna bezchmurna pogoda. Około godziny 13 lub 14 mój kolega zwrócił naszą uwagę na coś lecącego w oddali. Był to ciemny pierścień, który unosił się raczej nisko na ziemią i leciał wolno w powietrzu. Słychać było dobiegający dźwięk, takie buczenie. Ale nie były to żadne owady. To coś leciało i całe okoliczne ptactwo było wyraźnie tym zaniepokojone i omijało pierścień. Po mniej więcej 5 minutach pierścień oddalił się i przestał być widoczny”.

Zdjęcie wykonane w Pomorsko. W odległości 0,5 km widać
było sunący majestatycznie ciemny pierścień
Inne ujęcie tego samego zjawiska


Pierścień w powiększeniu
Niestety do powyższej relacji nie udało się ustalić więcej szczegółów, gdyż świadek w pewnym momencie zerwał ze mną kontakt. Wiadomo, że dźwięk towarzyszący zjawisku nie przypominał buczenia owadów. Hipoteza ta wydaje się również wątpliwa z uwagi chociażby na fakt, że nie są znane entomologom formacje pszczół, czy też innych owadów w postaci pierścieni. Roje afrykańskich szarańczy potrafią czasami przyjmować przeróżne kształty, ale żadko kiedy utrzymują w locie stały szyk lotu przez długi czas. W takiej hipotezie wątpliwa jest też pora roku - ,,marzec – kwiecień”, gdzie przyroda polska dopiero zaczyna budzić się do życia i niespotykane są przypadki migracji owadów, czy też ptaków w naszym kraju w tak osobliwej formie. Świadek nie potrafi przypisać dźwięku do niczego mu znanego. Na pewno też buczenie, które towarzyszyło zjawisku do samego końca, nie przypominało zdaniem anonimowego obserwatora owadzich odgłosów. Czy ,,czarny pierścień” jest więc naturalnym zjawiskiem ?

Dym z komina a może coś więcej ?

W przypadku kazachskiego ,,kręgu dymu” padło ciekawe wyjaśnienie. Zdaniem naukowców pochodzenie zjawiska może być antropogeniczne i dziwaczny ,,dym” przejawiał cechy tzw. solitonu. ,,W matematyce i fizyce soliton to samoutrzymująca się odosobniona fala wywołana przez efekty nieliniowe występujące w materiale, w którym ta fala się rozchodzi” – tak o solitonach odnosi się Wikipedia. Zjawisko solitonu kojarzone jest także ze sztucznie wyizolowanymi wirami plazmy. Ich natura wciąż jest białą plamą w nauce.

Na opublikowanym w YouTube nagraniu z Szortandy widać wyraźnie, że pierścień tworzy jakiś dym. Czy jednak wyemitowane z jakiegoś komina stałe cząstki w postaci dymu mogą utrzymywać się w powietrzu w formie pierścienia przez kilkanaście minut ? W konfrontacji z takimi zjawiskami milczą również meteorolodzy. Nie były nigdy notowane podobne anomalie pogodowe. W przypadku zdarzenia z lubuskiego Pomorsko, świadek nie określił widzianej kolistej struktury jako dymu. Choć pobierzna analiza zdjęcia wskazuje, że mógł mieć on postać jakiegoś gazu. Wokól pierścienia widać niewyraźną ciemną otoczkę. W obliczu konwencjonalnych wyjaśnień, wątpliwości budzi jedynie emisja dźwięku, której nie stwierdzono w przypadku z Kazachstanu.

Warto wspomnieć, że niemalże identyczne zjawisko w ostatnich latach obserwowano także w Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku (również w kwietniu ?) grupka dzieci w miejscowości Leamington Spa obserwowała kilkunastominutowy dryft ,,czarnego pierścienia”. Struktura, jak widać to na nagraniu, jest utrzymującym się w powietrzu dymem. Pracownicy brytyjskiego Met Office nie zanotowali w tym czasie żadnych anomalii pogodowych. W okolicy nie stwierdzono też żadnych pożarów.



Znany brytysjki ufolog, Nick Pope, zasugerował w wywiadzie, że mógł to być ,,rój milionów owadów”, ale osobiście nigdy z czymś takim się nie spotkał. Po trzech minutach obserwacji, pierścień nad Leamington Spa rozpływa się w powietrzu. W ten sam sposób zakończyła się obserwacja w Szortandzie.

Co łączy te trzy zdarzenia z trzech różnych rejonów świata i dlaczego wszystkie miały miejce w kwietniu ? Osobiście daleki jestem od ufologicznych interpretacji. Jakkolwiek, zastanawiające są okoliczności zdarzenia z Pomorsko. ,,Pierścienia wyraźnie bały się przelatujące w pobliżu ptaki” – wspominał świadek. Być może mamy tu doczynienia z jakąś nieznaną nauce formą plazmy. Być może....


Wszystkich potencjalnych świadków podobnych zdarzeń proszę o kontakt na mail: dam.trela@gmail.com     

1 komentarz:

  1. Świadek nie zerwał kontaktu, tylko powiedział wszystko co miał do powiedzenia. Buczenie zaś przypominało takie jakie wydaje transformator elektryczny.

    OdpowiedzUsuń