Czarlin: przelot cylindrycznego UFO (14.08.13)

14 sierpnia 2013 r., trzydziestoletni mieszkaniec pomorskiego Czarlina, przez przypadek dostrzega przemieszczający się wysoko na niebie cylindryczny kształt. Przykuwający swoim rozmiarem obiekt uwiecznia na filmie. Czy mógł to być samolot lub balon ?

Wielu entuzjastów UFO wręcz oczekuję tego, że nagrania UFO będą prezentować obiekty nieznanego pochodzenia z bardzo bliska i będą to klasyczne latające dyski, szybko przemieszczające się w przestrzeni. YouTube epatuję w takie nagrania, ale większość z nich to sprytnie ,,zmodyfikowane” filmy przy udziale powszechnie dostępnych programów komputerowych. Niestety rzeczywistość pokazuje, że zjawisko to jest nieuchwytne i bardzo trudno je uwiecznić na nagraniu. Wiele wiarygodnych filmów serwuje głodnym sensacji ,,odbiorcom” obiekty zarejestrowane z dużej odległości, bardzo nieostre i czasami łudząco przypominające ziemskie obiekty latające. Trudno oczekiwać, aby taki materiał dowodowy był przekonywujący dla sceptycznego gremium naukowego. O dziwo, w wielu takich nagrań rzetelnie przeprowadzona analiza po klatkowa pozwala ,,wyłuskać” wiele ciekawych szczegółów.

Poniższy przypadek nie rzuca na kolana, ale wskazuje, że sfilmowany 14 sierpnia 2013 r. nad Czarlinem obiekt był nieznanego pochodzenia, a jego rozmiary rażąco wielkie. Autorem tego filmu, liczącego sobie zaledwie 36 sekund, jest trzydziestoletni mieszkaniec Czarlina, Mariusz, który tego dnia, około godziny 8 rano, wracał do domu z nocnej zmiany. Gdy znajdował się na podwórku swojego domu, jego uwagę przykuł przemieszczający się wysoko na niebie obiekt. ,,Miał kolor biały lub srebrzysty. Z początku wziąłem go za samolot, ale po chwili dostrzegłem więcej szczegółów. Był to cylindryczny obiekt, zakończony na końcach uwypukleniami, jak beczka. Nie widziałem jednak żadnych skrzydeł, ani żadnych innych elementów, które wskazywałyby, że to samolot. Obiekt leciał 5 km od Tczewa, z północy na południe. Widziałem go jakby z boku” – opowiadał Mariusz.

Po 30 sekundach wzrokowej obserwacji, świadek sięgnął po swój telefon (model HTC sensantion) i rozpoczął filmowanie. Obiekt przemieszczał się wg świadka w linii prostej, choć pod koniec nagrania widać, jak lekko skręca. Mariusz filmuje zjawisko przez 36 sekund, kiedy stwierdza, że obiekt oddala się i przestaje być wyraźnie widoczny, przerywa nagrywanie. Przez kolejne 30 sekund obserwuje jego swobodne oddalanie się.

Pokaźne rozmiary i brak innych świadków

,,Choć na nagraniu, tego dokładnie nie widać, gdyż mój telefon nie nagrywa w dobrej jakości, to wzrokowo widziałem wyraźnie cygarowaty kształt. Wyglądało to, jak samolot z obciętymi skrzydłami. Według mnie to ,,coś” mogło lecieć mniej więcej 2/3 poniżej poziomu chmur. Z tej odległości z pewnością dostrzegłbym jakieś elementy samolotu, jak skrzydła, okna i logo. Niedaleko przebiega korytarz powietrzny dla lotniska Gdańsk. Regularnie obserwuję startujące i lądujące samoloty. To, co widziałem 14 sierpnia nie przypominało niczego takiego” – relacjonował.

Wygląd obiektu wg świadka

Warto dodać, że Mariusz pracuje w logistyce, zajmuje się rozładunkiem towarów ze statków i potrafi bezbłędnie określić rozmiar obiektów z dystansu. Wg niego UFO, ,,mogło mieć rozmiar przeciętnego samolotu pasażerskiego”. Średnica mogła dochodzi do 50 m. długości.

Późniejsza analiza przelotów samolotów widocznych w bazie danych ,,Flightradar” wykluczyła ewentualną obserwację jakiegoś statku powietrznego. Czy sfilmowany 14 sierpnia przez Mariusza nieznany pojazd był więc wojskowym obiektem ?

Materiał filmowy jest dość słabej jakości, gdyż świadek nagrywał przy użyciu smartphona HTC sensation, wyposażonego w 8 – krotny zoom optyczny, ale w chwili nagrywania nie przybliżył kamery na obiekt. W powiększeniu nie widać, aby na nagraniu uwiecznił się obiekt wyposażony w skrzydła. Jego kształt w zoomie wykonanym na komputerze wskazuje na eliptyczne lub cylindryczne kontury. Czy był to więc dron lub balon meteorologiczny ?

Plan sytuacyjny miejsca zdarzenia

Powyższym teoriom przeczą dość spore gabaryty obiektu, porównywalne z cywilnymi samolotami pasażerskimi. Znane bezzałogowe pojazdy i balony meteorologiczne nie osiągają tak pokaźnych rozmiarów. Obróbka graficzna wyraźnie daje możliwość dostrzeżenia, że od obiektu odbijały się promienie słoneczne. Obiekt więc miał gładką (być może blaszaną powierzchnię ?). Nic nie wiadomo na temat ewentualnych rejestracji radarowych jakiś niezidentyfikowanych celów w rejonie Tczewa. Mając na względzie materialną strukturę obiektu, wydaje się prawdopodobne, że NOL mógł odbijać fale radiowe.

Reasumując, pochodzenie sfilmowanego 14 sierpnia 2013 r. nad Czarlinem obiektu jest nieznane. Brak jest też innych świadków powyższego zdarzenia. Charakter zjawiska z dużej odległości mógł być wzięty przez potencjalnego obserwatora za zwykły samolot. Pomimo tego, że nagranie jest niewyraźne, krótkie i widać na nim zjawisko przemieszczające się stosunkowo na dużej wysokości – samo w sobie – jest intrygujące.

Wszystkich potencjalnych świadków obserwacji UFO z Dolnego Śląska i z innych części Polski proszę o kontakt: dam.trela@gmail.com